Znak Ruchu Maitri MY A TRZECI ŚWIAT
Pismo gdańskiego ośrodka
Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI
Nr 7, lato 1996

PODZIĘKOWANIA ZA NASZĄ POMOC

      Podziękowania te trafiły na ręce ks. Stanisława Filipka. Zostały przesyłane z ośrodków, do których za jego pośrednictwem dotarły nasze dary. Ks. Filipek przesłał te listy do nas w nadziei, że w ten sposób dotrą również do naszch Ofiarodawców. Z fracuskiego przetłumaczyła je p. Maria Kostrzewska.


Rozładunek naszego kontenera
Kinoni, 07.07.1996
      My, siostry ze zgromadzenia św. Wincentego z ośrodka zdrowia w Kinoni, jesteśmy bardzo szczęśliwe, że mamy okazję podziękować za uczyniony w naszą stronę gest - za przesłane nam lekarstwa, niezbędne dla dobrego funkcjonowania naszego ośrodka zdrowia. Proszę przyjąć nasze szczere podziękowania.

S. Marie-Aimée

Butare, 06.07.1996
      Za pośrednictwem tego listu chcemy podziękować Księdzu za dar w postaci odzieży, którą nam Ksiądz ofiarował, aby zaopatrzyć najbiedniejszych w naszym regionie. Rzeczywiście ten region jest bardzo dotknięty wojną. W tym miejscu, gdzie mieszkamy, miały miejsce masakry, które pochłonęły tak wiele istnień ludzkich. Jeszcze dzisiaj życie w naszym regionie Karama skupia się wokół naszej misji. Ludzie zamieszkują stare budynki szkolne, pomieszczenia parafialne, nie mając wciąż odwagi, by wrócić na swe wzgórza. Dla osób, które zostały wyrwane ze swego środowiska, pomoc odzieżowa jest cennym darem, zwłaszcza, że noce są u nas bardzo zimne. W imieniu wszystkich, którzy korzystają z Waszego daru, bardzo dziękujemy, wiedząc, że za tymi darami kryją się anonimowi ofiarodawcy. Za Waszym pośrednictwem chcemy podziękować wszystkim, od których pochodzą te dary. Wszystkim, którzy rozumieją problemy Rwandy i dali z siebie to, co najlepsze, aby zaspokoić tak pilne potrzeby. Jeszcze raz dziękując zapewniamy również o naszych modlitwach.

s. Stanisława Oszywa

Rutshuru, 05.05.1996
      Drodzy Ofiarodawcy
      Jednoczymy się z Wami, aby wyrazić naszą wdzięczność za pomoc w wys. 10.500 dolarów (USD), którą przeznaczyliście dla biednych z naszej parafii. Nadeszły do nas za pośrednictwem ks. Stanisława Filipka, przełożonego regionu Księży Pallotynów. Ten dar otrzymaliśmy w momencie dużych trudności, spowodowanych masową obecnością uchodźców, którzy uciekli do naszego ośrodka. Od r. 1993 parafia w Rutshuru przyjmuje cyklicznie wiele osób wysiedlonych z ich miejsc zamieszkania w następstwie walk etnicznych, które są prawdziwym aktualnym problemem w naszym regionie północnego Kiwu. Tego roku, począwszy od 22 marca, parafia w Rutshuru przyjęła 4.115 rodzin, składających się z 18.928 osób, wysiedlonych z terenu Masisi, Walikale, Bwite i Lubere. Wszystkie te osoby przybyły do nas w sytuacji wielkiej biedy, ponieważ na skutek ucieczki opuściły całą swoją własność. Umieszczeni są w klasach, pomieszczeniach katechumenatu i w salach parafialnych. Parafia wsparła ich otrzymaną sumą 10.500 USD poprzez parafialną Caritas, współpracując na miejscu z siostrami pallotynkami. Sumę tę wykorzystano na opiekę nad wysiedlonymi, niedożywionymi dziećmi, na projekty pomocy szkolnej dla wysiedlonych uczniów, wreszcie na inne interwencje dla osób znajdujących się w biedzie, które przychodzą codziennie do parafii, prosząc o pomoc.

      a) Na ośrodek dożywiania dzieci przeznaczono sumę 4.000 USD
      Ośrodek ten funkcjonuje w 3 miejscach: w Rutshuru, Buturande i Rubare. Powstał w kontekście obecności znacznej liczby nieszczęśliwych dzieci wśród uciekinierów. Jest zorganizowany i nadzorowany przez siostry pallotynki z Rutshuru. Dzieci są tam konsultowane i otrzymują codziennie posiłki. Z tych pieniędzy opłacono wyposażenie kuchni, odzież dla dzieci, a przede wszystkim zakup różnorodnej żywności (jarzyn, ryb itd.). Dzięki ośrodkowi dożywiania ratuje się wiele dzieci w bardzo ciężkiej sytuacji.

      b) Na projekt nauczania wysiedlonych dzieci przeznaczono kwotę 3.000 USD
      Jak zwykle w przypadku wojen dzieci są najbardziej poszkodowane i stają się ich ofiarami. Wśród 18.928 uciekinierów większość stanowią dzieci w wieku szkolnym. Podczas ucieczki dzieci przerwały naukę. Aby umożliwić im nadrobienie zaległości i naukę, postawiono dla nich dwie szkoły, obecnie w centrum Rutshuru dla 380 uczniów i w Buturande dla 427, ale ich liczba się powiększy. Opłacono przybory szkolne, kupując zeszyty, ołówki, tabliczki łupkowe do pisania, kredę i parę książek. Można było pokryć opłaty szkolne uczniom, którzy mieli trudności oraz zaangażować wysiedlonych nauczycieli, którzy będą nauczać dzieci ze swego kraju.

      c) Na pomoc doraźną dla osób znajdujących się w biedzie wydano 3.500 USD
      Wśród wysiedlonych są osoby bardzo biedne, starcy, niepełnosprawni. Ci ostatni przychodzą codziennie do parafii, prosząc o pomoc. Nie można zamykać oczu na ich sytuację. Oni również wymagają szczególnej opieki. Opłacono dla nich odzież, przede wszystkim przepaski na biodra dla matek, oraz żywność - głównie fasolę. Do parafii w Rugari wysłano fasolę o wartości 1.500 USD, zaś transport kosztował 100 USD.
      Mamy nadzieję na kontynuację tej pracy, koordynację wszystkich działań i owocną, dobrą współpracę między różnymi formami życia parafialnego, braci, sióstr i świeckich w możliwym dla nas zakresie i stosownie do środków, jakie będziemy mieli w przyszłości. Jeszcze raz dziękujemy. Mamy nadzieję, że dobrze wyraziliśmy nasze uczucia wdzięczności.
      Za Caritas Parafii św. Alojzego w Rutshuru:

Ks. Jan Kędziora SAC
S. Weronika Sakowska SAC


[Spis treści numeru, który czytasz]
[Skorowidz  tematyczny artykułów]
[Strona główna]      [Napisz do nas]