NASZA POMOC JEST ZNAKIEM NADZIEI
Ks. Stanisław Filipkiem SAC z Rwandy pośredniczy w przekazywaniu naszej pomocy do poszczególnych placówek misyjnych w Rwandzie, Burundi i Kongo (Zairze). W czasie jego wizyty w kraju spotkałem się z nim 7.02.1998, by omówić różne problemy organizacyjne, związane z naszą akcją. Ks. Filipek nagrał na taśmie krótką wypowiedź, adresowaną do wszystkich współpracowników i sympatyków Ruchu Maitri. Przekazuję ją naszym Czytelnikom.
Cieszę się, że mogłem spotkać p. Wojtka Ziębę, by omówić wiele spraw związanych z pomocą sierotom i biednym w Rwandzie. Jest to wielkie, wspaniałe dzieło. Często o Was w Rwandzie mówimy. Miałem też okazję mówić o Waszej działalności tutaj, w Polsce.
Z radością adresuję tych parę słów do wszystkich współpracowników Ruchu Maitri, wszystkich przyjaciół misji, przyjaciół Rwandy. Korzystam z okazji, że jest to początek roku, by podziękować wszystkim ludziom, którzy są zaangażowani w pomoc niesioną poprzez Ruch Maitri. Przede wszystkim chcę Was pozdrowić i życzyć, aby ten Nowy Rok 1998 był dla Was rokiem błogosławionym, szczęśliwym, i abyście byli dumni z tego, że możecie współuczestniczyć w budowaniu lepszego świata. Myślę, że cała Wasza działalność jest bardzo piękna i szlachetna. Chcę Wam życzyć, abyście wytrwali w tym dobru, które czynicie. Dobro, które się dokonuje dzięki zaangażowaniu Waszemu i naszej obecności tam, na miejscu, jest wielkie. Nasza pomoc jest znakiem nadziei dla wielu, wielu ludzi w Rwandzie, a w szczególny sposób dla tysięcy sierot, które w taki czy inny sposób wspólnie wspomagamy. Na pewno jesteście bardzo bliscy sercu każdego dziecka, zwłaszcza tych z Adopcji Serca. W ich imieniu, w imieniu własnym, w imieniu całej rodziny pallotyńskiej i innych rodzin zakonnych, wywodzących się z Polski a pracujących w Rwandzie, składam Wam serdeczne podziękowanie za ten wysiłek, za postawę dobrego Samarytanina, której tak bardzo potrzeba współczesnemu człowiekowi, a szczególnie temu w Rwandzie, który ciągle żyje w wielkim niepokoju, napięciu, zagrożeniu życia. Dlatego jest potrzebna zarówno pomoc materialna, jak i duchowa. Za każdy gest solidarności samarytańskiej niech Wam Pan Bóg stokrotnie wynagrodzi.
Pomoc finansowa Ruchu Maitri stanowi ok. 50% budżetu Księży Pallotynów w Rwandzie na cele charytatywne. Od nas dostają mniej więcej tyle, co od wszystkich innych organizacji i ofiarodawców razem wziętych.
|