DŁUGI POŁUDNIA A NASZE ŻYCIE
Kryzys zadłużenia ma katastrofalne
skutki dla mieszkańców Trzeciego Świata. Susan George w książce "Dług jak
bumerang" ukazuje, że wiele skutków zadłużenia międzynarodowego uderza
jednak także w bogatych. Główne myśli tej książki przedstawimy w kolejnych
numerach naszej gazetki.
Niszczenie planety
W latach 70 i 80-tych
w krajach Trzeciego Świata doszło do niszczenia środowiska naturalnego
na ogromną skalę. "Rozwój" gwarantował dopływ pieniędzy z krajów uprzemysłowionych.
Budowano więc ogromne tamy, elektrownie, zakłady przemysłowe napędzane
węglem drzewnym. Przedsięwzięcia te przynosiły ubogim niewiele korzyści,
natomiast przyczyniały się do niszczenia środowiska.
W miarę narastania długów
kraje zadłużone potrzebowały funduszy na ich spłatę. Łatwym rozwiązaniem
było wykorzystanie zasobów naturalnych, które mogły przynieść dochody,
równocześnie ograniczając nakłady na programy ochrony środowiska.
W rezultacie w krajach
Trzeciego Świata:
-
nadmiernie wykorzystywano ziemię do produkcji żywności
na sprzedaż, a drobni rolnicy byli często rugowani ze swych gospodarstw,
tracąc podstawy egzystencji
-
by uzyskać większą wydajność produkcji rolnej na
małych obszarach, używano nawozów sztucznych prowadzących do degradacji
gleby
-
prowadzono rabunkową politykę połowów ryb, niszcząc
naturalne zasoby wód
-
obcym przedsiębiorstwom pozwalano na wyrąb lasów,
niszczący naturalne środowisko i wymuszający zmianę trybu życia okolicznych
mieszkańców
-
wyrąbywano lasy, by zapewnić nową przestrzeń dla
hodowli bydła i upraw, z reguły na cele eksportowe.
Ocieplenie klimatu
Globalne ocieplenie
jest spowodowane przez gromadzenie się w atmosferze gazów cieplarnianych.
W przybliżeniu 1/6 efektu cieplarnianego spowodowana jest wyrębem lasów
(za co najmniej 2/3 wyrębów lasów tropikalnych odpowiadają kraje rozwinięte).
Skutki wzrostu temperatury
pozostają niepewne, ale jeśli tendencja ocieplania klimatu utrzyma się,
może nawet uniemożliwić istnienie organizmów żywych.
Trwonienie bogactwa genetycznego
Jeśli rośliny i zwierzęta
będą nadal wymierać w takim tempie, jak na przestrzeni ostatnich lat, do
roku 2000 przestanie istnieć 15-20% gatunków.
Ogromne możliwości dla
badań naukowych zostaną zniszczone. Ekstrakty i geny roślin tropikalnych
mogą być wykorzystywane do produkcji leków i do poprawy gatunków roślin
uprawnych i ich plonów.
Co to ma wspólnego z
nami?
Zniszczenie środowiska
naturalnego w Azji, Afryce czy Ameryce Łacińskiej może się nam wydawać
bardzo dalekie. ALE NIE JEST. Cały świat cierpi z powodu złego wykorzystania
zasobów naturalnych, zwłaszcza wyrębu lasów. Najszybciej pozbywają się
swoich drzew kraje najbardziej zadłużone.
Zubożenie Brazylii
W Brazylii wyrąb lasów
przybiera największą skalę na świecie. Kraj ten ma też jeden z największych
długów - 112 miliardów dolarów. Co roku ginie tam 50 tys. km2 lasu. Jest
to katastrofa. Lasy wycinane są przez spółki drzewne, przemysłowców, przedsiębiorców
budowlanych, a także przez zwykłych obywateli, gdy wielkie przedsięwzięcia
budowlane zmuszają ich do opuszczenia swej ziemi.
W r. 1982 Bank Światowy
rozpoczął dofinansowywanie budowy ogromnej autostrady wiodącej w głąb dżungli
amazońskiej. Ułatwiła ona transport ludzi i penetrację przedsiębiorstw
w głąb puszczy. Od tego czasu wyrąb drzew w stanie Rondonia, przez który
biegnie autostrada, podwaja się co 2 lata.
Kolejki po zasiłek
W walce o każdy grosz
kraje Trzeciego Świata muszą wyeksportować tyle towarów, ile tylko możliwie,
ograniczając jednocześnie import. Z pozoru jest to dobry sposób na zwiększenie
dochodów. Lecz w rzeczywistości nie przynosi spodziewanych zysków, gdyż
kraje Trzeciego Świata, eksportując podobne produkty, zalały rynek, powodując
w ostatnich latach gwałtowny spadek cen.
Co to ma wspólnego z
nami?
Polityka "więcej zarób,
mniej wydaj" przynosi straty nie tylko krajom-dłużnikom, lecz także wierzycielom.
Kraje zachodnie tracą dochody z przemysłu i rolnictwa, ponieważ import
towarów z krajów Trzeciego Świata jest tańszy od własnej produkcji. Jednocześnie
upada eksport sprzętu i innych wyrobów do krajów ubogiego Południa, które
były dawniej partnerami handlowymi Północy. Likwidowane są miejsca pracy
i wzrasta bezrobocie. W latach 1969-1981 eksport do krajów najuboższych
wzrastał ok. 8% rocznie. W latach 1981-88 kryzys zadłużenia spowodował
jego gwałtowny spadek.
Bez pracy
Przed rozpoczęciem się
kryzysu zadłużenia ok. 1/5 europejskiego eksportu przeznaczona była dla
krajów Trzeciego Świata, głównie afrykańskich. Do r. 1990 było to już tylko
niewiele ponad 1/10. Gdyby handel rozwijał się w takim tempie, jak na początku
lat 80-tych, w r. 1988 przyniósłby Europie 171 mld dolarów zysku, zapewniając
700 tys. nowych miejsc pracy. Ten problem dotknie wkrótce i nas, gdy połączymy
się ze zejdnoczoną Europą Zachodnią.
Niestabilne rynki
Jednym z głównych zaleceń
Programów Dostosowania Strukturalnego jest prywatyzacja. Rządy zachęcane
są do przeniesienia możliwie jak najwięcej z sektora publicznego w ręce
prywatne. Oznacza to, że międzypaństwowe korporacje prowadzące prywatne
przedsiębiorstwa witane są w Trzecim Świecie z otwartymi ramionami, zwłaszcza
że zapewniają dopływ tak pożądanych walut.
Wielkie korporacje odnoszą
ogromne korzyści z działalności w krajach biedniejszych. Niższe są tam
płace, a regulacje prawne dotyczące czasu i warunków pracy niezbyt rygorystyczne.
Korporacje zarabiają więcej. Ale na Północy jest mniej miejsc pracy, zaś
robotnicy w krajach ubogich muszą zaakceptować niestabilne rynki pracy.
Ciąg dalszy w następnym numerze. Rosnący
handel narkotykami, ratowanie bankrutujących banków, imigracja, wojny i
konflikty - oto kolejne konsekwencje zadłużenia Trzeciego Świata, dotykające
i nas.
Źródło: The Debt Cutter's Handbook
Tłumaczyła Katarzyna Rückemann
|