ZE ŚWIATA W SKRÓCIE
-
85% młodzieży w wieku 10-19 lat mieszka w krajach
Trzeciego Świata. Z tego według UNICEF 150 mln nie chodzi do szkół, w tym
2/3 stanowią dziewczęta. 250 mln dzieci w tym wieku nielegalnie pracuje
- są wykorzystywane przez pracodawców.
-
Wiele nieletnich dziewcząt zostaje matkami. Największym
zagrożeniem dla życia młodzieży w krajach Trzeciego Świata jest AIDS. Do
połowy wszystkich nowych zarażeń dochodzi u młodzieży w wieku 15-24 lat.
W 1997 r. zaraziły się 3 mln młodzieży, w tym 2/3 stanowią dziewczęta.
-
Według dorocznego raportu UNICEF "Postęp narodów
1998" co trzeci noworodek na świecie nie ma aktu urodzenia. Może to spowodować
co roku problemy dla 40 mln dzieci. W wielu krajach brak metryki pozbawia
dziecko dostępu do podstawowych świadczeń socjalnych. Jest niekiedy wymagana
przy szczepieniach, korzystaniu z opieki lekarskiej czy w chwili przyjęcia
do szkoły. Prawie wszędzie żąda się metryki przy zawieraniu małżeństwa
i nabywaniu ziemi.
-
Połowa niezarejestrowanych noworodków mieszka w Azji,
a 1/4 w Afryce. Są to głównie dzieci z najbiedniejszych rodzin, które i
tak żyją poza nawiasem społeczeństwa. Najubożsi uchylają się często od
rejestracji dzieci, gdyż w 50 krajach pobierane są opłaty za wydanie aktu
urodzenia. W wielu krajach brakuje też wykwalifikowanego personelu i nowoczesnego
sprzętu, umożliwiającego sprawne funkcjonowanie systemu rejestracji noworodków.
UNICEF wzywa wspólnotę międzynarodową do zdecydowanego działania na rzecz
rejestrowania wszystkich noworodków przez stworzenie systemu uproszczonego
i dostępnego dla każdego.
-
Według najnowszych danych UNESCO na temat analfabetyzmu
w r. 2005 prawie 870 mln osób powyżej 15 roku życia będzie analfabetami.
Najtrudniejszy dostęp do oświaty mają kobiety, wśród których jest 558 mln
analfabetek. Wciąż w wielu krajach w szkołach brakuje światła i wody. W
tych krajach prawie 150 mln dzieci między 6 a 11 rokiem życia nie chodzi
do szkoły, podczas gdy 85% 14-letnich uczniów w Anglii, Szkocji i Holandii
ma komputer w domu. Przykładem, który ukazuje przepaść dzielącą kraje "informatycznie
ubogie" od "bogatych", może być fakt, że w całej Afryce jest mniej telefonów,
niż w samym tylko Tokio.
|