MY A TRZECI ŚWIAT Pismo gdańskiego ośrodka Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI |
|
Nr 9 (38), grudzień 1999 |
UCZYNIĆ DZIECI BARDZIEJ SZCZĘŚLIWYMINa ręce sióstr Pallotynek w Rwandzie i Kongo Dem. trafia ponad 2/3 naszej pomocy dla sierot, kierowanej do Afryki Środkowej. Oto kilka słów od ich przełożonej.
Kigali, 6.11.1999
Dziękujemy serdecznie za list, jak również za wszelką pamięć, która jest dla nas dowodem Waszego uczestniczenia w naszej misji. Jesteśmy wdzięczne za dar otwartości i zaufania - z troską pochylacie się nad ludzkim cierpieniem w aktualnej sytuacji misji.Jest dla nas ogromną radością, że druga nasza siostra Rwandyjka, s. Goretti Nyabyenda, ukończyła szkołę pielęgniarską i w najbliższym czasie otrzyma swój dyplom. Siostra pracuje w ośrodku zdrowia w Masaka jako odpowiedzialna za niego. Na jej miejsce zawód pielęgniarski w szkole średniej zdobywa s. Berthilda i s. Dorothée. Dwie siostry uczą się w szkole pracowników socjalnych, a jedna w szkole katechetycznej. Coraz więcej dziewcząt zgłasza się do Szkoły Życia w Masaka. Ich liczba wzrosła do 80. Przyjmujemy tylko te, które są najbiedniejsze. Pragną one nauczyć się najprostszych rzeczy: czytania i pisania, jak inne dzieci. Naszym pragnieniem jest przygotować je choćby do najprostszego zawodu. W tej szkole uczą się szycia, kroju, robienia na drutach czy szydełkowania. Przedłużony okres suszy w Rwandzie spowodował, że w wielu odległych miejscowościach ludzie cierpią głód. Wzrosła bardzo cena fasoli i słodkich ziemniaków. Z tego powodu można zauważyć zwiększoną liczbę zachorowań oraz pogarszający się stan zdrowia, zwłaszcza dzieci. Coraz więcej jest dzieci zagłodzonych. Ośrodki dożywiania, które prowadzimy, nie są w stanie przyjąć nawet wszystkich najcięższych przypadków. Czas jest trudny, sytuacja w wielu miejscowościach i rejonach w okolicy Wielkich Jezior - wojenna. Przerażający jest ten widok ludzi zmęczonych, żyjących w ciągłej tułaczce, ograbionych ze wszystkiego. Ośrodek dożywiania zagłodzonych dzieci w Rutshuru, prowadzony przez s. Weronikę, nie jest w stanie ratować wszystkie niewinne dzieci, umierające z wycieńczenia i głodu. Tutaj bardziej rozumie się, dlaczego Chrystus zechciał ukryć swoje bóstwo i swoją potęgę, i żyć między nami. W codziennej pracy pragniemy uczynić dzieci bardziej szczęśliwymi, mniej cierpiącymi, chorymi, głodnymi. Na każdej placówce jest jedna siostra zajmująca się sierotami. Z darem modlitwy i szczerej wdzięczności
Siostry Pallotynki z Rwandy i Kongo Siostra Marta Litawa SAC, przełożona
|
|
|
|
[Spis treści numeru, który czytasz] |