BISKUP DOBROCI
15.05.2000 odbył się na Powązkach pogrzeb ks. biskupa Władysława Miziołka. Zmarł 12.05.
w wieku 86 lat. Na Mszy św. pogrzebowej było ok. 400 księży i 3000 osób świeckich. Tłum
nie mieścił się w kościele.
Jego biskupim hasłem było jedno słowo: Służyć. Wprowadzał je ofiarnie w życie - był dobrym
pasterzem, mającym dla wszystkich czas, uśmiech i ciepłe słowo. W czasie blisko 60 lat
swego kapłaństwa był duszpasterzem i rektorem seminarium. W stanie wojennym kierował
Prymasowskim Komitetem Pomocy, wspierającym represjonowanych. Był niestrudzonym
pionierem ruchu ekumenicznego. W latach 1970/80 przewodniczył Komisji Episkopatu Polski
ds. Ekumenizmu, ostatnio wydawał Biuletyn Ekumeniczny (trafiały do niego też artykuły z
naszej gazetki).
"Odszedł dobry duch polskiej ekumenii, człowiek o szerokich horyzontach intelektualnych, o
gorącym sercu i prawdziwie ekumenicznym duchu, człowiek, dla którego żadne progi nie były
za wysokie. Przybywał do różnych kaplic i kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzi
Ekumenicznej. Był po prostu dobrym człowiekiem. W ostatnich miesiącach współpracował
przy redagowaniu broszury na Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan i Jedność Kościoła.
Zawsze gościnny, zawsze szczery, szanujący poglądy innych, zawsze otwarty, a
jednocześnie bardzo lojalny wobec własnego Kościoła" - powiedział 21.05. w magazynie
Czasy (TVP I) bp. Edward Pustelecki, zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego
R.P., wiceprezes Polskiej Rady Ekumenicznej.
Ruch Maitri wiele zawdzięcza Księdzu Biskupowi. Zatwierdził on pismem z 15.10. 1976 r.
pierwszą grupę pod nazwą Studenckie Konwersatorium Trzeciego Świata, która działała przy
klasztorze Ojców Paulinów w Warszawie. Podpisał się pod "Listem otwartym do chrześcijan
Archidiecezji Warszawskiej", zredagowanym przez grupę warszawską, który zapoczątkował
naszą działalność publiczną. Jego poparciu grupa warszawska zawdzięczała wszystkie swoje
pomieszczenia. Osobiście poświęcił magazyn u Księży Marianów na ul. Wileńskiej.
Przez 10 lat przewodniczył Mszy św. na naszych Spotkaniach Krajowych albo przysyłał list
do uczestników Spotkania.
Kilkakrotnie przewodniczył kulminacyjnej Mszy św. na organizowanych przez nas
spotkaniach ekumenicznych w ramach tzw. Obozów Wdzięczności, przygotowywanych pod
jego kierunkiem. Błogosławił i wspierał finansowo pielgrzymki uczestników Ruchu do Kalkuty
do domów Matki Teresy. Towarzyszył Ruchowi swą radą i poparciem w trudnych chwilach.
Wielokrotnie przyjmował uczestników Ruchu. "Niektórzy z nas nauczyli się tam nawet tego,
jak zachowywać się przy stole" - pisze Jacek Wójcik.
Bez Biskupa Władysława Miziołka nie byłoby naszego Ruchu. Do ostatnich dni interesował
się naszą pracą. Najczęściej kierował do nas wezwanie: "Wytrwajcie!".
Módlmy się w intencji Księdza Biskupa. Grupy Ruchu Maitri będą się gromadzić na Mszach
św., zamawianych w intencji dziękczynienia za dar jego życia. W Gdańsku Msza św. będzie
odprawiona 31.05.2000.
|