KOFI ANNAN O DŁUGACH TRZECIEGO ŚWIATA
W ostatnich miesiącach Sekretarz Generalny ONZ, Kofi Annan, wypowiadał się kilkakrotnie na temat konieczności redukcji zadłużenia krajów ubogich. Prezentujemy fragmenty dwóch dokumentów.
List do przywódców G8, lipiec 2000
Ekscelencje
Ludzie z całego świata będą się przyglądać waszemu szczytowi na Okinawie ze szczególnym zainteresowaniem i oczekiwaniem. To spotkanie jest potencjalnie ważniejsze niż te, które odbywały się w poprzednich latach, gdyż przypada w przededniu szczytu milenijnego ONZ w Nowym Jorku, gdzie razem z innymi przywódcami z całego świata spotkamy się, by rozważyć rolę ONZ w XXI wieku. Jak Wam wiadomo, na prośbę Zgromadzenia Ogólnego przedłożyłem pod obrady zgromadzonych raport pt. My, ludzie. Uważam, że ten raport jest odzwierciedleniem wielu Waszych trosk - korzystaliśmy na etapie jego przygotowania m.in. z porad Waszych rządów.
W moim raporcie są dwie kwestie, na które chciałbym zwrócić szczególną uwagę: redukcja zadłużenia krajów ubogich oraz rola technologii informatycznej w rozwoju. Kredytodawcy od dawna są zgodni co do zasady oddłużania. Inicjatywa HIPC została wprowadzona przez Bank Światowy i MFW już w 1996 r. Ale do dziś tylko 5 krajów zakwalifikowało się do redukcji zadłużenia, a nawet te kraje uzyskały tylko redukcję 30% odsetek. Tymczasem w Afryce, najbiedniejszym regionie świata, 40% przychodów państw przeznaczanych jest na odsetki od kredytów, stanowiących łącznie sumę 350 mld USD, i to kosztem ochrony zdrowia, oświaty i innych usług socjalnych.
Proszę, abyście rozważyli w trybie pilnym następujące propozycje, których celem jest redukcja długów:
Kraje wierzycielskie i międzynarodowe instytucje finansowe powinny anulować oficjalne zadłużenie krajów HIPC w zamian za zdecydowane działania na rzecz redukcji ubóstwa w tych krajach.
Należy rozluźnić kryteria kwalifikacji do Inicjatywy HIPC, aby takie kraje, jak np. Nigeria, mogły również zwrócić się o redukcję długów.
Zadłużenie krajów, gdzie miały miejsce wojny lub klęski żywiołowe, powinno być anulowane.
Spłaty długów powinny stanowić określony maksymalny procent przychodów dewizowych kraju.
Celem rozwiązania nieporozumień, które hamują rozwój, należy ustanowić procedurę arbitrażu, która by uwzględniała zarówno interesy kredytodawców, jak i dłużników.
Wszyscy zdajemy siebie sprawę, że nie ma prostych rozwiązań problemu zadłużenia. Ale bez nowych inicjatyw nie wyjdziemy z obecnego impasu.
Fragment Raportu Milenijnego
Wysoki poziom zadłużenia zagranicznego większości najbiedniejszych krajów ma niszczący wpływ na ich rozwój ekonomiczny. Konieczność spłaty odsetek w twardej walucie uniemożliwia dokonywanie niezbędnych inwestycji w dziedzinie edukacji i ochrony zdrowia oraz odpowiednich reakcji na klęski żywiołowe i inne zagrożenia. Zmniejszenie obciążenia tych głęboko zadłużonych krajów ubogich (HIPC) musi więc być koniecznym elementem wkładu wspólnoty międzynarodowej w rozwój.
Kilkakrotne zmiany harmonogramu spłaty zadłużenia dwustronnego nie zmniejszyły zasadniczo poziomu ogólnego zadłużenia. Dlatego w 1996 r. wspólnota międzynarodowa udzielająca kredytów wyszła z inicjatywą zmniejszenia długów tych krajów do poziomu pozwalającego na ich obsługę - tzw. Inicjatywa HIPC. Jednak w ciągu trzech lat od jej przyjęcia tylko cztery kraje w pełni dostosowały się [do wymagań Inicjatywy]. Dziewięć innych krajów zbliża się do tego punktu, natomiast pięć innych jest zaangażowanych w rozmowy wstępne. Ale postęp jest powolny.
Zaproponowane rozszerzenie programu HIPC, uzgodnione na szczycie G8 w czerwcu 1999 w Kolonii, zaakceptowane przez międzynarodowe instytucje finansowe we wrześniu, przewiduje głębszą, szybszą i dalej sięgającą redukcję zadłużenia. Ale nie zostało jeszcze wprowadzone w życie. Pozostają też inne przeszkody. Jak na razie nie ma mechanizmu restrukturyzacji na dużą skalę długów zaciągniętych przez prywatnych kredytobiorców w sektorze bankowym i korporacyjnym w krajach rozwijających się.
Apeluję więc do krajów udzielających kredytów oraz do międzynarodowych instytucji finansowych, by wzięły pod uwagę skreślenie zapisów księgowych wszystkich oficjalnych kredytów głęboko zadłużonych krajów ubogich w zamian za ich działania w dziedzinie redukcji ubóstwa.
Przy formułowaniu takich narodowych programów redukcji ubóstwa Rządy tych krajów winny ściśle współpracować ze społeczeństwem obywatelskim. Uczynię kolejny krok naprzód, proponując, by w przyszłości przyjąć zupełnie inne podejście do problemu zadłużenia. Główne elementy takiego podejścia to natychmiastowe anulowanie zadłużenia krajów, które ucierpiały z powodu poważnych konfliktów czy klęsk żywiołowych, zwiększenie liczby krajów kwalifikujących się do programu HIPC, przyjmując jako jedyne kryterium biedę, ustalając poziom obsługi zadłużenia jako określony maksymalny procent z nadwyżki uzyskanej w wymianie międzynarodowej, ustalając procedurę arbitrażu, uwzględniającą równowagę między interesem kredytodawców i niezależnością kredytobiorców oraz wprowadzając większą dyscyplinę w ich wzajemnych stosunkach.
Przede wszystkim chciałbym jednak, by było jasne, że bez odpowiedniego programu redukcji zadłużenia na początku nowego tysiąclecia nasz cel zmniejszenia światowego ubóstwa o połowę do roku 2015 pozostanie tylko pobożnym życzeniem.
Tłumaczył Adam Gosiewski
|