WIADOMOŚCI Z BYTOMIA
Ośrodek Ruchu Maitri w Bytomiu powstał jako drugi - po Warszawie - ośrodek Ruchu. W ramach Adopcji Serca zajmuje się pomocą dla sierot w Boliwii oraz Szkołą Życia w Rwandzie. Uczestniczy też w prowadzeniu przyparafialnej świetlicy dla zaniedbanych dzieci. Oto kilka wiadomości z życia ośrodka.
Dzieci pomagają
Dzieci z Klubu św. Stanisława Kostki przy parafii N.S.P.J. w Bytomiu zawiązały kółko misyjne. Na patrona kółka został obrany o. Jan Beyzym, jezuita, posługacz trędowatych na Madagaskarze.
Dzieci wielokrotnie pomagały w pakowaniu i wysyłce paczek dla najbiedniejszych Trzeciego Świata. Na przełomie roku dzieci już po raz trzeci kolędowały wśród bliskich i znajomych, a otrzymane pieniądze przekazały na cele misyjne. Wielką radością były dla nich przebrania królów, aniołków, pastuszków... Chętnie śpiewały, podtrzymując tradycję kolędowania po domach, i cieszyły się z wdzięczności odwiedzanych osób. Dodatkową satysfakcją były dla nich pieniądze, które mogły przekazywać dla swych rówieśników w ubogich krajach Południa.
48. Światowy Dzień Trędowatych
Obchodzony był tradycyjnie w ostatnią niedzielę stycznia. Na Śląsku, w parafii św. Mikołaja w Pyskowicach, uczestnicy pyskowickiej i bytomskiej grupy Maitri przybliżyli ideę Dnia parafianom, rozprowadzali materiały informacyjne Ruchu oraz listy do premiera i ambasadora Włoch z apelem o anulowanie długów krajom ubogim na szczycie G7 w Genui. Zebrane ofiary przekazano dla trędowatych w Jeevodaya w Indiach. Wiernych zaproszono na spotkania grupy pyskowickiej w pierwsze poniedziałki miesiąca.
Zmarł o. Stanisław Bąk
W połowie stycznia 2001 zmarł długoletni proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu, o. Stanisław Bąk SJ. Odszedł po wieczną nagrodę do Pana w 88. roku życia, w 70. roku życia zakonnego i w 65. roku kapłaństwa. Dzięki zaufaniu, jakim obdarzał świeckich, doszło w grudniu 1976 do pierwszego spotkania z Jackiem Wójcikiem, które zapoczątkowało działanie bytomskiej grupy Maitri. Wielu z nas jest wdzięcznych o. Stanisławowi za kierownictwo duchowe i pomoc duszpasterską. Zawsze interesował się sytuacją Ruchu i grupy: "Czy jest duży zespół? Czy jest co pakować? Czy nie ma kłopotów na poczcie? Czy wystarcza pieniędzy?" Skutecznie pomagał rozwiązywać problemy na poczcie w Katowicach i w Głównym Urzędzie Ceł w Warszawie. Każdą rozmowę, w której było wiele życzliwości, troski i uśmiechu dla rozmówcy, kończył słowami nadziei i pociechy, np. "Wszystko w ręku Boga. Na większą chwałę Bożą".
O. St. Bąk zawsze pozostanie w naszej serdecznej, wdzięcznej pamięci i modlitwie.
Danuta Szczepańska i grupa Maitri w Bytomiu
|
