MY A TRZECI ŚWIAT Pismo gdańskiego ośrodka Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITR |
|
Nr 5 (52), sierpień 2001 |
SPRAWIEDLIWY HANDEL W PRAKTYCE
Konieczne są zmiany w polityce międzynarodowej, które mogłyby pomóc w walce z ubóstwem, powstałym z powodu niesprawiedliwego handlu. Ale istnieje też na Zachodzie rosnąca tendencja do zmiany handlu na bardziej sprawiedliwy już teraz, poprzez codzienne zakupy, jakie robimy my wszyscy. Konsumenci mają możliwość wyboru i nabywania towarów, które dają uczciwy udział w zyskach producentom z Południa. Aby konsumenci mogli w pełni korzystać z tych możliwości, potrzebna jest informacja i łatwy dostęp do towarów, pochodzących ze sprawiedliwego handlu. W krajach zachodnich powstają organizacje handlu alternatywnego (Alternative Trade Organization - ATO). Handel alternatywny jest praktyczną reakcją europejskich i amerykańskich organizacji wspierających rozwój na nędzę Południa. Jego celem jest stworzenie takich relacji między producentami a konsumentami, by wzmocnić pozycję producentów z Południa. Zamiast kupować u pośredników towary do sprzedania na Północy, alternatywni handlowcy poszukują grup producentów (zwykle zorganizowanych w spółdzielnie), potrzebujących wsparcia. Pomagają im wytwarzać produkty, za które płacą sprawiedliwą cenę, na czym zyskują bezpośrednio sami producenci. Handlowcy wykorzystują zyski, by podnosić kwalifikacje producentów, na przykład w projektowaniu wyrobów czy marketingu. ATO zmierzają głównie w kierunku handlu wyrobami rzemieślniczymi i włókienniczymi, gdyż są one wytwarzane przez ludzi z najbiedniejszych społeczności Południa. Produkcja rzemieślnicza współgra z życiem i obowiązkami matek oraz pracowników rolnych, zatrudnionych jedynie przez część roku. ATO sprzedają też niektóre płody rolne z Południa i ich przetwory, jak kawa, herbata, kakao, banany, suszone owoce i orzechy, miód, dżemy, czekoladę itp. Na przykład Oxfam Traiding, organizacja powstała w 1965 r. w Wielkiej Brytanii, sprzedaje produkty z Południa w sklepach charytatywnych Oxfam i poprzez katalogi wysyłkowe. Program ten znany jest pod nazwą Bridge (Pomost). Inną wielką brytyjską ATO jest Traidcraft. Organizacja powstała w 1979 r. i sprzedaje towary poprzez katalogi wysyłkowe, ok. 2000 wolontariuszy i ok. 70 punktów sprzedaży detalicznej. ATO mogą rzeczywiście zmienić życie ubogich producentów z Południa. W Bangladeszu kobiety wyrabiające kosze z juty mogą po raz pierwszy w życiu coś zaoszczędzić, a ich dzieci, które dotychczas pracowały, wracają do szkół. Boliwijskie kobiety wiejskie, robiące na drutach swetry, zarabiają dwa razy więcej, niż do tej pory i uczą się, jak utrzymywać stosunki handlowe z odbiorcami w USA i Wielkiej Brytanii. Członkowie miejscowych plemion w Tajladnii i na Filipinach są zachęcani do wytwarzania takich towarów, które spodobałyby się rosnącej liczbie turystów odwiedzających te kraje, zainteresowanych tradycyjnym rękodziełem. Na przykład łączne obroty ATO w Wielkiej Brytanii wynoszą ok. 20 mln funtów rocznie. Może się to wydawać dużo, ale potencjalny rynek jest nieporównywalnie większy. Brytyjczycy w 1990 r. wydali na samą tylko żywność 41,7 mld funtów. O wiele więcej producentów mogłoby osiągnąć niezależność, gdyby konsumenci z Północy docenili ich umiejętności i byli gotowi płacić za ich wyroby sprawiedliwą cenę. Tlumaczył Wacław Makrycki.
|
||
|
||
[Spis treci numeru, który czytasz] |