Znak Ruchu Maitri
MY A TRZECI ŚWIAT
Pismo gdańskiego ośrodka
Ruchu Solidarności z  Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI
Nr 8 (54), listopad-grudzień 2001

"MORALNOŚĆ KALEGO"

Codzienie 37 tys. osób umiera na takie choroby, jak AIDS, malaria czy gruźlica. Większość przypadków śmiertelnych występuje w krajach ubogich, gdzie wiele leków ratujących życie ludzkie jest niedostępnych. W tych krajach żyje 80% ludności świata, ale zużywają tylko 20% światowej produkcji leków. Patenty zgodne z zasadami Światowej Organizacji Handlu (WTO) sprawiają, że ceny leków przekraczają możliwości ludzi.

Nastąpiło ogromne poruszenie rządów, organizacji charytatywnych, kościołów i innych organizacji, przynaglających WTO oraz wielkie firmy farmaceutyczne - właścicieli patentów, by zmieniły te zasady i pozwoliły krajom ubogim wytwarzać niezbędne dla ochrony życia ludzkiego leki po niższych cenach. Jednak kilku bogatych członków WTO (m.in. USA) blokuje wprowadzenie tych zmian i naciska kraje ubogie, by stosowały nawet bardziej restrykcyjne zasady.
Firma Bayer jest jedynym producentem antybiotyku o nazwie Cipro, używanym m.in. w leczeniu wąglika.
- Zapotrzebowanie na cipro w ciągu miesiąca wzrosło siedmiokrotnie - ogłosiła firma McKesson, największa hurtownia farmaceutyczna w USA. Strach przed atakiem bioterrorystycznym wywołał nawet włamania do aptek i duży wzrost ruchu na granicy z Meksykiem, gdzie Cipro można kupić bez recepty i dużo taniej. Przestraszeni Amerykanie kupują lek "na zapas", gdyż wczesne rozpoczęcie leczenia - najpóźniej kilka godzin po zakażeniu - jest warunkiem skuteczności.
Rząd USA chce zakupić leki wystarczające dla 10 milionów obywateli. Ponieważ w trakcie terapii łyka się dwie tabletki dziennie przez pięć dni, oznacza to zapas 100 mln tabletek. Zapasy - ale na mniejszą skalę - planuje także zgromadzić Kanada.
Normalna cena Cipro dla hurtowni to 4,67 dolara za tabletkę. Bayer przygotował specjalną ofertę dla rządu USA: 1,83 dolara za tabletkę. Ochrona patentowa na cipro wygasa dopiero w 2004 roku. Rządy Kanady i USA, które nie chciały się zgodzić na proponowaną cenę, rozważały nawet możliwość złamania patentu. Jednak ostateczna cena, wymuszona przez rząd USA, który zamówił 100 mln tabletek, wyniosła 95 centów. Nowa cena powstała pod wpływem swoistego szantażu - Bayerowi zagwarantowano, że patent na cipro nie zostanie złamany.
Szantażując niemiecką firmę amerykański rząd zastosował słynną sienkiewiczowską "moralność Kalego". Przed paroma miesiącami ta sama administracja ostro krytykowała Brazylię i państwa afrykańskie za zapowiedzi złamania patentów na leki na AIDS, jeśli ich cena nie ulegnie obniżeniu. Wówczas patent był rzeczą świętą. Wystarczyły jednak problemy w USA, by to żelazne stanowisko uległo jednostronnej zmianie.


[Spis treści numeru, który czytasz]
[Skorowidz  tematyczny artykułów]
[Adopcja Serca  - pomoc dla sierot]
[Strona główna]      [Napisz do nas]