MY A TRZECI ŚWIAT Pismo gdańskiego ośrodka Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI |
|
Nr 4 (58), maj 2002 |
ZE ŚWIATA W SKRÓCIE Według przedstawionego w grudniu ub. roku w Rzymie raportu UNICEF - agendy ONZ ds. dzieci - na świecie milion dzieci rocznie jest wykorzystywanych seksualnie. Znaczy to, że 3 tys. dzieci dziennie zmuszanych jest do prostytucji lub staje się przedmiotem nielegalnego handlu. Ofiarami wykorzystywania padają nie tylko dziewczynki, lecz też i chłopcy. Stanowią oni np. większość z 20-30 tys. nieletnich zmuszanych do prostytucji w Sri Lance. W Kostaryce 83% chłopców i 79% dziewcząt jest wykorzystywanych seksualnie przed ukończeniem 12 lat. W Indiach prostytucję uprawia ok. pół mln nieletnich dziewcząt. Z Bangladeszu sprzedaje się ok. 15 tys. kobiet i dzieci rocznie do Indii, gdzie są wykorzystywane seksualnie. Liczba nieletnich ofiar prostytucji w krajach Afryki Zachodniej wynosi ok. 35 tys., w Republice Dominikany - 25 tys., w Meksyku - 16 tys. UNICEF ujawnia też wykorzystywanie seksualne nieletnich i młodych kobiet podczas konfliktów zbrojnych w Sierra Leone i Kolumbii. Raport UNICEF wskazuje też na groźne zjawisko zmuszania dziewcząt 10-15 letnich do zawarcia małżeństwa. Najczęściej zdarza się to w Nepalu, Afganistanie i Bangladeszu. Na Filipinach 40% osób wykorzystujących seksualnie nieletnich to wojskowi i turyści. „Turystykę seksualną” najczęściej uprawiają mieszkańcy krajów bogatych. Według Europolu co roku do państw Europy Zachodniej sprzedaje się 120 tys. kobiet i dzieci. Według europejskich organizacji pozarządowych jest ich kilkakrotnie więcej Problem dotyczy też Europy i Ameryki. W USA co piąte dziecko, które korzysta z Internetu, otrzymuje propozycje mające na celu wykorzystanie seksualne. CIA ocenia, że co roku 45-50 tysięcy kobiet i dzieci staje się przedmiotem handlu żywym towarem. Analizując sytuację w Europie UNICEF podaje, że prawie połowa prostytutek na Litwie to nieletnie dziewczęta. Po upadku rządów komunistycznych większość sprowadzanych nielegalnie do Europy Zachodniej dzieci pochodzi z Albanii. Ich liczbę ocenia się na 30 tys. rocznie. Cena dziewczynki na czarnym rynku europejskim wynosi 2,5-4 tys. dolarów. Jednak cena dziewczynki przed defloracją osiąga nawet 10 tys. dolarów. UNICEF wzywa do „zerowej tolerancji” wobec wykorzystywania seksualnego dzieci, handlu nimi oraz torturowania i znęcania się nad nieletnimi. Przypomina też, że Konwencja praw dziecka zobowiązuje państwa, które ją ratyfikowały, do walki z wykorzystywaniem seksualnym nieletnich. |
|
[Spis treści numeru, który czytasz] |