MY A TRZECI ŚWIAT
Pismo gdańskiego ośrodka Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI |
|
Nr 6 (60), lipiec 2002 |
KRYTYKA DOTACJI Główny negocjator USA w Genewie, Allen Johnson, wezwał WTO do ustalenia 5-letniego terminu likwidacji przez kraje członkowskie dotacji do eksportu rolnego. Ale równocześnie USA... zwiększają dotacje dla swoich rolników o 2/3. W maju prezydent Bush podpisał odpowiedną ustawę. Według oficjalnych danych farmerzy amerykańscy mają dostać w ciągu 6 lat 51,7 mld dolarów. Według ekspertów od spraw budżetowych suma ta będzie jeszcze większa.
Afrykańscy politycy i analitycy przyjęli ustwę z oburzeniem. Sądzą, że pogrąży ona rolników Trzeciego Świata w jeszcze większej nędzy. Gorycz Afrykańczyków powiększa fakt, że na różnych spotkaniach międzynarodowych USA zwykle wzywają kraje ubogie, aby zdały się na prawa wolnego rynku oraz ograniczały dotacje i bariery handlowe.
Aktualnie łączna wartość dotacji wypłacanych farmerom w najbogatszych krajach świata, w tym USA i UE, wynosi 350 mld dolarów rocznie. Jest to siedmiokrotnie więcej od pomocy rozwojowej i w przybliżeniu równowartość PKB Afryki południowej. Dotacje te paraliżują szanse eksportowe Afryki i wyjście z nędzy. Tymczasem np. roczny produkt krajowy brutto Zambii nie przekracza 3 mld dolarów (Bank Światowy, 2000).
Prezes Banku Światowego, James Wolfensohn, od pewnego czasu ostro krytykuje kraje bogate za tak hojne dofinansowywanie swego rolnictwa, co powoduje spadek cen na światowych rynkach rolnych.
Wezwał on na początku czerwca kraje bogate, by na szczycie G8 w Kananaskis (Kanada) skończyły z hipokryzją, jaką są dotacje dla rolnictwa. Ich skutki dotykają szczególnie kraje najbiedniejsze.
Niedawny raport Banku Światowego i MFW podaje przykłady szkodliwego wpływu dotacji na rynki rolne, w tym rynek bawełny. Gdyby nie było dotacji, zaniżających światowe ceny bawełny, liczba osób wegetujących poniżej granicy ubóstwa w takim kraju afrykańskim jak Burkina Faso mogłaby w ciągu sześciu lat zmniejszyć się o połowę.
Dotacje stanowią jedną trzecią przeciętnego dochodu amerykańskich plantatorów bawełny, wynoszącego 35 tysięcy dolarów rocznie na jednego farmera. Roczny dochód przypadający na jednego mieszkańca Burkina Faso nie przekracza 365 dolarów.
Polscy rolnicy też są spragnieni dotacji. Czy zdają sobie sprawę, że ich ceną są umierające z głodu dzieci w Afryce?
|
|
[Spis treści numeru, który czytasz] |