MY A TRZECI ŚWIAT Pismo gdańskiego ośrodka Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI |
|
Nr 6 (70), wrzesień 2003 |
KOŚCIÓŁ W OBRONIE UBOGICH Bieda nie jest czymś nieuchronnym - stwierdził przedstawiciel Watykanu.
„Rozwój ubogich jest synonimem rozwoju ludzkości” - powiedział na 91. Międzynarodowej Konferencji Pracy przewodniczący delegacji watykańskiej, biskup Giampaolo Crepaldi, sekretarz Papieskiej Rady Justicia et Pax.
Międzynarodowa Organizacja Pracy organizuje corocznie dwutygodniową konferencję. W tym roku odbyła się ona pod hasłem: „Uwolnić się od biedy poprzez pracę.”
”Bieda już nie jest kwestią losu” - powiedział biskup Crepaldi. Dla wolnego człowieka wynika z tego „imperatyw etyczny, który nakłada się na sumienie ludzkości.”
„Biedni proszą o szansę, aby ich zdolność do pracy mogła stworzyć lepszy świat dla nas wszystkich” - dodał biskup Crepaldi. „Rozwój człowieka jest wielką szansą dla moralnego, kulturalnego i ekonomicznego rozwoju całej ludzkości”.
Cytując encyklikę papieża Jana Pawła II Centisimus Annus, biskup Crepaldi podkreślił potrzebę „porzucenia mentalności, która ubogich - ludzi i narody - traktuje jako ciężar” (por. CA 28).
Przypominając słuchaczom o celu społeczności międzynarodowej, wyrażonym w Milenijnych Celach Rozwoju, aby do roku 2015 zmniejszyć o połowę liczbę ludzi żyjących w skrajnej nędzy, biskup nalegał na „dotrzymywanie obietnic złożonym biednym.”
Inaczej „dramatycznie wzrośnie ich cierpienie w związku z utratą zaufania, a w końcu z zupełnym brakiem nadziei”.
Biskup zwrócił także uwagę osób odpowiedzialnych za politykę pracy, zarówno na pozoimie lokalnym jak i międzynarodowym, na problem bezrobocia młodych. |
|
[Spis treści numeru, który czytasz] |