DLACZEGO LUDZIE NIE ZMARTWYCHWSTAJĄ
Legenda rwandyjska
W dawnych czasach, kiedy ludzie zmartwychwstawali z grobów, żył sobie człowiek, który miał dwie żony. One, jak to zazwyczaj bywa w takich przypadkach, nienawidziły się serdecznie.
Jedna z nich pod nieobecność Imany zmarła. Pochowano ją. Po jakimś czasie najmłodsze jej dziecko, dotąd karmione piersią, zaczęło płakać. Matka usłyszała płacz swego maleństwa. Chciała wyjść z grobu, by je nakarmić i pocieszyć, ale druga żona jej męża uklepywała ziemię i pilnowała grobu.
Gdy zobaczyła, że ziemia się podnosi, zapytała: "Czego chcesz?" W odpowiedzi usłyszała: "Pomóż mi, odgarnij ziemię, bym mogła wyjść z grobu i nakarmić swoje niemowlę".
Druga, gdy tylko to usłyszała, pobiegła do zagrody po wrzącą wodę i lejąc ją na grób wołała: "Umrzyj! Umrzyj na zawsze i nie wracaj do grona żyjących. Ten, kto umarł, nie powinien nigdy zmartwychwstać."
Rodzina dziwiła się, dlaczego zmarła opóźnia swoje zmartwychwstanie. Dlaczego tak jak inni wkrótce po śmierci nie wyszła z grobu? Tylko jej nieprzyjaciółka znała prawdziwy powód.
Wszyscy czekali na zmartwychwstanie kobiety do czasu, gdy Imana przyszedł na ziemię liczyć ludzi. Brakowało jednej osoby. Wyjaśniono mu, że kobieta, która umarła, z niewiadomych przyczyn nie zmartwychwstała kiedy był na to czas i dlatego pozostała w grobie na zawsze.
Imana zrozumiał, że zmartwychwstanie kobiety zostało udaremnione przez złośliwość jej nieprzyjaciółki. Oświadczył wtedy: "Odtąd ludzie nie będą zmartwychwstawać. Kraina zmarłych już nigdy nie wyda krainie życia swych ofiar."
Oto powód, dla którego ludzie umierają, są grzebani i nie mogą zmartwychwstać. Stało się to przez zazdrość dwóch kobiet poślubionych jednemu mężczyźnie.
Tłum. ks. Zdzisław Żywica MIC
|