MY A TRZECI ŚWIAT Pismo gdańskiego ośrodka Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI |
|
Nr 4 (77), lipiec-sierpień 2004 |
PISZĄ SIEROTY Z RWANDY Drogi kochany Rodzicu
Przede wszystkim Cię pozdrawiam i życzę Ci pokoju Pańskiego a także radosnych Świąt Wielkanocnych. Piszę, by się dowiedzieć, czy u Was wszystko w porządku.
Przygotowujemy się teraz do Wielkanocy. W domu wszyscy dobrze się czują. Chciałabym Was o coś prosić: przyślijcie mi swoje zdjęcie, będzie to dla mnie wielka radość.
U nas nikt nie jest chory i jesteśmy bardzo szczęśliwi, ale modlimy się za wszystkich chorych i biednych. Modlimy się również za Was, dziękując za Wasze poświęcenie i za to, że jesteście naszymi opiekunami. Niech Bóg Was błogosławi.
Przygotowujemy się do egzaminów.
Dziękuję Marie Claire Kochana Mamo
Pozdrawiam Cię w imię Jezusa Chrystusa.
Ściskam Cię mocno. Bardzo chciałbym mieć jakieś Twoje nowe zdjęcie. Bardzo lubię patrzeć na zdjęcie Julii, mojej kuzynki. Uwielbiam te jej śliczne zdjęcia. Wcześniej widziałem ją na zdjęciu z jej urodzin, gdy miała tylko kilka ząbków. Bardzo byłem wzruszony jej następnym zdjęciem, gdy w pokoju ze swymi lalkami śmieje się i widać jej śliczne ząbki. Dziękuję, droga Mamo. Bądź cierpliwa i proszę, pozwól zaśpiewać mi dla Ciebie tę piosenkę: Piosenka w formie wiersza dla mojej Mamy Anny: Jesteś piękna. Mamo.
Jesteś naprawdę piękna nie kłamię.
Wcale nic nie wymyślam, jak zawsze.
Wybrałaś właśnie mnie spośród innych dzieci.
Bóg dał Ci wolę działania.
Mamo, będę dla Ciebie Twoim dzieckiem,
A Ty będziesz dla mnie Mamą. Nikt nie każe Ci mnie żywić,
Nikt nie uczy Cię, jak się mną opiekować.
To Ty nauczyłaś mnie tak wielu rzeczy
I dzięki Tobie mogę teraz chodzić do szkoły.
Wszystko dzięki Twojemu dobremu sercu.
Niech Bóg Ci to wszystko wynagrodzi.
Ja będę dla Ciebie dzieckiem,
A Ty będziesz dla mnie Mamą. Mamo, byłem mały, ale już dorosłem.
Nie wychowujesz głazu.
To prawda, że małe dziecko staje się dorosłe,
Ale zawsze będę darzył Cię wielkim uczuciem.
Będę Ci śpiewał,
Będę Ci opowiadał piękne legendy,
Będę dla Ciebie tańczył,
Będę dla Ciebie dzieckiem,
A Ty będziesz dla mnie Mamą Cóż za Perła!
Gdybym był ptakiem, poleciałbym do Ciebie.
Spotkalibyśmy się i mówiłbym Ci piękne rzeczy.
Patrzylibyśmy sobie prosto w oczy.
Niech Bóg dopomoże nam,
Byśmy mogli się spotkać na tej ziemi,
Obejmując się bardzo mocno,
Bardziej zjednoczeni.
Ja będę dla Ciebie dzieckiem,
A Ty dla mnie Mamą. To jest Twoje dziecko
Hagenimana Gilbert, bye bye |
|
[Spis treści numeru, który czytasz] |