MY A TRZECI ŚWIAT Pismo gdańskiego ośrodka Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITRI |
|
Nr 4 (77), lipiec-sierpień 2004 |
RZEMIOSŁO RWANDYJSKIE W kolejnych numerach naszej gazetki przedstawimy artykuły o tradycyjnym rzemiośle rwandyjskim: o budowie domu, stolarstwie i garbarstwie. To, o czym piszemy, znamy w dużej mierze tylko z książek (źródłem dla naszych artykułów jest książka ks. Sylwestra Ndekezi "Tradycyjne rzemiosło rwandyjskie"), gdyż rzemiosło w Rwandzie powoli zanika. Piękne okrągłe domy kryte słomą z wyplecionymi wspaniale umuryango (drzwi wejściowe) należą już do rzadkości. Znaleźć je można jeszcze tylko w okolicach bardziej oddalonych od miast, w regionach słabo rozwiniętych materialnie.
Kubaza - stolarstwo było w Rwandzie jednym z bardzo popularnych rzemiosł. Dziś jeszcze w każdej zagrodzie można spotkać stołki, naczynia do mleka, moździerze, łyżki i instrumenty muzyczne wyprodukowane przez miejscowych stolarzy. Przedmioty te, na ogół bardzo starannie wykonane, ukazują talent i poczucie piękna ich wytwórców.
O ile stolarstwo znajduje jeszcze miejsce w tym kraju, o tyle gukana - garbarstwo wyszło niemal zupełnie z mody. Nikt już nie ubiera się w skóry. Garbarstwo stało się niemal bezużyteczne, nie ma bowiem w Rwandzie przemysłu obuwniczego (jest wprawdzie jedna fabryka produkująca buty, ale z... plastiku!). Do rzadkości należą małe spółdzielnie produkujące skórzane torby lub paski.
Chcąc ocalić od zapomnienia to bogactwo, rwandyjskie Ministerstwo Kultury podjęło przed wojną inicjatywę zorganizowania w stolicy żywego muzeum, gdzie zapomniane rzemiosła mogłyby być praktykowane i przekazywane następnym pokoleniom. Niestety, ta interesująca inicjatywa nie została wówczas zrealizowana.
|
|
[Spis treści numeru, który czytasz] |