Przedstawiamy poniżej relację z wizyty rodzica adopcyjnego, Pana Piotra Worymy, w Rwandzie, który odwiedził swojego podopiecznego w dzielnicy Masaka w stolicy kraju – Kigali. Nasze Stowarzyszenie wspiera tym kraju 1153 młodych ludzi, którzy dzięki temu otrzymują szansę na zdobycie edukacji oraz wsparcie w utrzymaniu.
Wzruszające spotkanie z podopiecznym
Na początku lutego miałem możliwość odwiedzenia mojego adopcyjnego synka w Masaka na przedmieściach Kigali. Siostry opiekujące się dziećmi przyjęły mnie bardzo serdecznie. Zorganizowały spotkanie z rodzicami adopcyjnych dzieci, spotkanie z wspieranym chłopcem i jego mamą oraz wizytę w szkole, w której uczą się dzieci. Spotkanie z rodzicami było bardzo wzruszające: rodzice dziękowali za wsparcie, jakie otrzymują od Państwa poprzez fundację Maitri. Podkreślali znaczenie udzielanego wsparcia, która daje im dzieciom szansę na lepsze życie. Na własne oczy przekonałem się, że wsparcie jakie Państwo udzielają dzieciom realnie zmienia ich życie. Dzięki Państwa wsparciu, dzieci mogą choć do szkoły, gdzie otrzymują również ciepłe posiłki. Szkoła ma nawet własną piekarnię, która piecze dla dzieci świeżutkie pachnące bułeczki. W Rwandzie każda forma edukacji jest płatna – nie ma bezpłatnych szkół. Wielu rodziców nie może sobie pozwolić na posłanie dziecka do szkoły. Możliwość chodzenia do szkoły postrzegana jest jako przywilej, szansa na lepsze życie, wyrwanie się od biedy.
Adopcja Serca zmienia życie afrykańskich dzieci
Podczas wizyty w szkole zwróciłem uwagę na fakt, że program edukacji obejmuje również wiele zajęć mających na celu zapoznanie się z kulturą Rwandy. Dzieci nabywają wiedzę ogólną, ale poznają również rwandyjskie dziedzictwo kulturowe, co wzmacnia ich tożsamość jako Rwandyjczyków. Zamiast dzieci wpatrzonych w smartfony, zobaczyłem dzieci tańczących, grających na różnych instrumentach. Dzieci uczą się tu także się o historii Rwandy i wyznacznikach jej tożsamości. W szkole nie ma dzieci, które narzekają, że muszą iść do szkoły. Szkoła jest miejscem, gdzie dzieci są szczęśliwe. Myślę, że i polskie szkoły mogłyby się nauczyć sporo od szkół rwandyjskich. Zachęcam bardzo do przyłączenia się do programu adopcji na odległość. Dla nas ten wydatek nie jest duży, a dla dziecka w Rwandzie, czy też w innym kraju, jest to wsparcie realnie zmieniające życie. Mam nadzieję, że będę mógł opowiedzieć więcej o mojej wizycie w Masaka podczas spotkania darczyńców online. Chętnie podzielę się szczegółami dotyczącymi moich odwiedzin w Masaka i i odpowiem na wszelkie Państwa pytania.
Piotr Woryma