Nadine Khoudary, członkini syryjskiej wspólnoty chrześcijańskiej i koordynatorka pomocy humanitarnej w parafii św. Franciszka z Asyżu w Aleppo, w liście do nas podzieliła się poruszającym obrazem codziennego życia w kraju dotkniętym wojną i kryzysem. Jej słowa oddają zarówno trudności, z jakimi zmaga się lokalna społeczność, jak i determinację, by nieść wsparcie najbardziej potrzebującym. Nasze Stowarzyszenie od 2017 roku wspiera mieszkańców Aleppo dzięki współpracy z parafią św. Franciszka z Asyżu poprzez program Adopcji Serca oraz projekty pomocowe. Aktualnie trwa zbiórka na rzecz potrzebujących w Syrii w związku z trwającą wojną domową – link.
Kryzys gospodarczy w Syrii
Nasza wspólnota jest zdeterminowana, aby kontynuować swoje działania, choć jasne jest, że na tym etapie istnieją trudności, a ludzie potrzebują czasu, aby przezwyciężyć szok po tak nagłej zmianie władzy. Sytuacja ekonomiczna w Aleppo jest aktualnie katastrofalna – wielu ludzi straciło pracę, a pracownicy państwowi nie otrzymują wynagrodzeń. Wartość funta syryjskiego jeszcze bardziej spadła, a ceny wzrosły niemal czterokrotnie. Ludzie starają się przetrwać, zdobywając to, co mogą. Podstawowe towary są dostępne, ale bardzo drogie. Pomimo tego wciąż wspieramy ubogich poprzez różne inicjatywy, w tym kuchnię, która codziennie karmi około 1 500 osób. Pragniemy nadal być światłem w tej ciemności oraz narzędziem pokoju i pojednania w naszej społeczności.
Wyzwania w życiu dzieci i młodzieży
Wszystko to ma ogromny wpływ na życie dzieci – od braku bezpieczeństwa żywnościowego i zdrowotnego po brak bezpieczeństwa edukacyjnego. Na szczęście szkoły ponownie wróciły do działania 16 grudnia. Uniwersytety natomiast wznowią działalność w najbliższych dniach z tym samym starym programem nauczania aż do końca roku szkolnego. Rodzice jednak wciąż martwią się o przyszłość swoich dzieci. Pragniemy zapewnić im poczucie normalności oraz wyciągnąć dzieci, młodzież i rodziny z domów. Ważne jest, aby im pomóc w tym czasie przezwyciężyć pochłaniający ich stres i strach.
Nadzieje chrześcijańskich wspólnot
Jeśli chodzi o chrześcijan, otrzymaliśmy wiele zapewnień, że przyszła Syria będzie krajem tolerancyjnym i nikt nie naruszy naszej wolności wyznawania religii i wyrażania siebie. Jednak to wszystko nie wystarcza, aby rozwiać strach, który zakorzenił się w naszych sercach. Przez najbliższe dziesięciolecia, po raz pierwszy będziemy musieli zmierzyć się z inną formą rządów w pluralistycznym społeczeństwie. To społeczeństwo w ostatnich latach stało się jednak bardziej wymagające, a nawet stanowi podatny grunt dla grup ekstremistycznych. Naszą misją jest być dobrym przykładem dla naszej społeczności, aby wspólnie działać dla przyszłości Syrii.
Najpilniejsze potrzeby lokalnej społeczności
Jeśli chodzi o potrzeby… rodziny potrzebują pełnego wsparcia, aby zabezpieczyć swoje podstawowe potrzeby żywnościowe i zdrowotne. Absolutnie nie mają możliwości zakupu wszystkich potrzebnych produktów, ponieważ ceny są naprawdę przerażające. Wiele rodzin straciło pracę z powodu nowej sytuacji w kraju. Zauważamy również kryzys związany z wynajmem mieszkań – wiele rodzin nie jest w stanie opłacić swoich lokali. Bez względu na to, jak opisalibyśmy tę sytuację, jest ona naprawdę zła i wymaga pomocy.
Dziękujemy Wam za dotychczasowe wsparcie. Jesteście częścią naszej rodziny, ale wciąż tak bardzo potrzebujemy Waszej pomocy.
Zjednoczona w modlitwie,
Nadine
Pomoc Stowarzyszenie Ruchu „Maitri” w Aleppo
Nasze Stowarzyszenie od 2017 roku wspiera mieszkańców Aleppo dzięki współpracy z parafią św. Franciszka z Asyżu poprzez program Adopcji Serca oraz projekty pomocowe. Aktualnie trwa zbiórka na rzecz potrzebujących w Syrii w związku z trwającą wojną domową – link. Mieszkańcy Aleppo żyją w ruinach i nie mają dokąd uciec, a jednocześnie chcą pozostać na ziemi swoich przodków. Prosimy o wsparcie finansowe, które umożliwi zakup żywności, leków i innych najpotrzebniejszych artykułów. Każda złotówka przekazana na ten cel to realna pomoc – wsparcie, które może uratować życie i przywrócić nadzieję. Dzięki naszej pomocy dzieci będą mogły zasiąść w szkolnych ławkach, a rodziny zyskają szansę na przetrwanie tego trudnego czasu. Razem możemy ulżyć cierpieniu tych ludzi, dając im nie tylko środki do życia, lecz także poczucie, że nie są sami.