ZE ŚWIATA W SKRÓCIE
28% ludności Azji południowo-wschodniej głoduje. W Afryce cierpi z powodu głodu co czwarty mieszkaniec. W Ameryce Łacińskiej głoduje 13% ludności.
Według wydawanego przez ONZ-owski Program Rozwoju "Human Development Report" w 1993 r. było na świecie 550 mln ludzi głodujących i 800 mln ludzi niedożywionych. Codziennie umiera z głodu 34 tys. dzieci (oczywiście umierają także dorośli). Według innych szacunków głoduje dziś 2/3 ludzkości, zaś codziennie umiera z powodu głodu i spowodowanych nim chorób ponad 100 tys. osób. Abp Paul Josef Cordes, przewodniczący Papieskiej Rady "Cor Unum" (papieskiej Caritas), komentując wielkopostne orędzie papieża, stwierdził m.in.: "Za tymi liczbami stoją konkretni ludzie, których przeznaczeniem jest bieda. Papież stale styka się z nimi w czasie swych podróży, których trasa nie omija dzielnic biedoty. Pozwala to zrozumieć dramatyczny charakter i siłę jego słów." Problem głodu wynika m.in. stąd, że pomimo wystarczających zasobów Ziemi, by wyżywić wszystkich ludzi, "dystrybucja powierzona jest przede wszystkim politykom i ludziom nadzorującym gospodarkę, a to może sprawić, że przegramy walkę z głodem." Skandalem jest fakt, że niejednokrotnie celowo niszczy się zapasy żywności, np. by nie dopuścić do spadku cen.
Różne są definicje głodu i stąd zapewne pochodzą różnice w poszczególnych szacunkach, oceniających liczbę osób głodujących na świecie. Głód może być ilościowy (niedostateczna kaloryczność pożywienia) lub też jakościowy (przy dostatecznej kaloryczności niedobór niektórych niezbędnych dla organizmu składników, np. białka, witamin, mikroelementów itp.). Oba rodzaje głodu - choć w różnym stopniu i tempie - wyniszczają organizm i prowadzą do przyspieszonej śmierci.
|