MY A TRZECI ŚWIAT Pismo gdańskiego ośrodka Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata MAITR |
|
Nr 6 (52), sierpień 2001 |
OSĄD SZCZYTU W GENUI
Przywódcy G7 w Genui mieli wspaniałą okazję zakończenia pracy nad anulowaniem długów, którą rozpoczęli dwa lata temu w Kolonii. Według nich istniejące środki nie wystarczą, by rozwiązać kryzys zadłużenia. Nie podali jednak żadnego nowego konkretnego rozwiązania. Jest to jedna z przyczyn złej opinii o przywódcach G7. Zawód, potępienie i gniew |
|
Działaczy z całego świata połączył gniew z powodu bankructwa G7 w działaniach na rzecz oddłużenia. W czasie manifestacji w Genui 20.07. Luca de Fraia z włoskiej organizacji Sdebitarsi powiedział: Oświadczenie krajów G7 jest żałosne i musi być potępione. Pomiędzy stwierdzeniem, że decyzje w sprawie zadłużenia przynoszą efekty, a przyznaniem, że czyni się nazbyt mało na rzecz krajów rozwijających się, istnieje wyraźna sprzeczność. Jürgen Kaiser z niemieckiej organizacji Erlaßjahr 2000 był bardziej krytyczny. Według niego jedną z przyczyn przemocy na ulicach Genui była porażka G7 w działaniach na rzecz oddłużenia. Narastanie ekstremizmu jest skutkiem m.in. frustracji wielu młodych ludzi, którzy widzieli, że przywódcy szczytu prawie nie zareagowali na masowe pokojowe protesty i działania, jak np. światowej Kampanii Jubileusz 2000. Przemocą niczego się nie osiągnie, lecz w pewnych sytuacjach ludzie sądzą, że dzięki niej ich zdanie i sposób myślenia zostaną zauważone. Porażkę G7 w uczynieniu jakiegokolwiek postępu w oddłużeniu najbardziej potępiali przedstawiciele kampanii na Południu. Lidy Nacpil z Kampanii Jubileusz 2000 z Filipin nazwała końcowe oświadczenie szczytu farsą. Międzynarodowy Ruch Jubileuszowy (JMI), reprezentujący 27 kampanii, głównie z Południa, stwierdził: Bardzo sprytne, jeśli nie zarozumiałe ze strony G7, było gratulowanie sobie «istotnego postępu, osiągniętego we wprowadzaniu Inicjatywy [oddłużenia]». JMI wezwał kraje G7 do zaprzestania zbędnego roztrząsania Inicjatywy HIPC i stawienia czoła wyzwaniu całkowitego umorzenia długów krajów biednych oraz ustalenia warunków zapewniających trwałe wyjście z kryzysu zadłużenia. Mimo niezadowalających efektów protestujący nadal mają zamiar wywierać presję na rządy państw-wierzycieli. Jennifer Henry, reprezentująca Kairos (kontynuatora Kanadyjskiej Ekumenicznej Inicjatywy Jubileuszowej), powiedziała: Będziemy nadal angażować się w wyzwanie, które rzuciliśmy krajom G7. Ludzie będą nadal protestować i prowadzić kampanię aż do osiągnięcia oczekiwanych zmian. Wg Adriana Lovetta, dyrektora Drop the Debt tłumaczyła Dorota Mikos
Kampania przeciw długom trwa! Weź udział w akcji - wyślij list z apelem o anulowanie długów Trzeciego Świata.
|
|
|
|
[Spis treści numeru, który czytasz] |